8 lis 2012

Akcja zapuszczanie włosów- Listopadowy Plan Działania!

Witam! :)

     Z okazji akcji zapuszczania włosów KLIK pragnę podzielić z Wami moim listopadowym planem działania :) A dokładnie, narzędziami, którymi będę się posługiwać podczas codziennych zabiegów.  Pomijam szampony nadające platynowy odcień czy odżywki dodające objętości. 

                                                                                                         Zapraszam!

O- odżywki, maski, oleje, które zastosuję przed myciem (naturalnie nie na raz):
  • Alterra MASKA NAWILŻAJĄCA do włosów suchych i zniszczonych Granat i Aloes- bogata i świeża pielęgnacja
  • Isana Woda Brzozowa-preparat do intensywnej pielęgnacji włosów normalnych i łupieżem 
  • Oliwa z Oliwek, Olej rycynowy, Oliwka Babydream
  • Nafta kosmetyczna z witaminą A + E
  • Balsam mineralny <<FITO-BIOL>>  Do Pielęgnacji Skóry, Twarzy, Ciała I Włosów
  • Na pewno zakupię kolejny raz maskę  Kallos Al Latte maska mleczna do włosów zniszczonych, wydenkowałam ją już jakiś czas temu i strasznie za nią tęsknie, jest to zdecydowanie mój KWC
  • Kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy 1% roztwór- dodaje go zarówno do olei, masek jak i odżywek. 

M- Mycie- szampony, używam ich  losowo, nie mam faworytów:
  • Yves Rocher, Szampon stymulujący przeciw wypadaniu włosów- pachnie cudnie- dla mnie- świeżo skoszoną trawą :)
  • Babydream, Szampon dla dzieci- i dla włosomaniaczek ;)
  • Blue, Szampon  wzmacniający Czarna Rzepa 
  • Babydream, Balsam do kąpieli o działaniu pielęgnującym i relaksującym. Balsam zawiera proteiny serwatkowe oraz duże ilości naturalnych olejów roślinnych o silnym działaniu nawilżającym
  • Barwa, Barwa Ziołowa, Szampon ze skrzypem polnym przeciw wypadaniu włosów

O- odżywki do spłukiwania, kupuje je na chybił trafił, ciężko uwierzyć mi w ich działanie.  O ile pierwsze dwa podpunkty mogłam napisać z pamięci, o tyle teraz muszę zobaczyć co kryje koszyk w łazience:) Oto co znalazłam:
  • Wella odżywka ProSeries VOLUME-nawilża włosy pozostawiając je miłe w dotyku i łatwiejsze w rozczesywaniu.
  • Kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy 1% roztwór- dodaje go zarówno do olei, masek jak i odżywek. 
  • L'orel Paris, Preference, High Shine Conditioner- została mi po którymś farbowaniu, ma bardzo silne działanie, dlatego mieszam ją z innymi odżywkami o słabszym działaniu
  • Hbm Professional, połysk i ochrona koloru- odżywka- 950 ml kupione za ok. 10 zł w TESCO :) Zakupiona już dosyć dawno w akcie desperacji i braku pieniędzy.

OO- po raz drugi odżywki, bez spłukiwania:
  • SYOSS, Substance & Strength Conditioner Spray, Wzmacniająca odżywka w sprayu do włosów normalnych i delikatnych- skończyła się, czego nie mogę odżałować. Nie obciążała włosów, ułatwiała rozczesywanie, kupie ją ponownie, służyła mi równo 9 miesięcy.
  • Z Apteczki babuni, Balsam do włosów nawilżająco-regenerujący, włosy suche i zniszczone.
  • Pantene, Serum scalające- wiem, ze straszna bujda, ale o tym napiszę w recenzji.
  • Radical, mgiełka wzmacniająca do włosów zniszczonych i wypadających, składniki aktywne:  naturalny ekstrakt ze skrzypu polnego, prowitamina B5, wyciąg z zielonej herbaty.
  • Farouk, Biosilk, naturalny jedwab - odżywka regenerująca bez spłukiwania


Wspomagacze:

  • SKRZYP optima, suplement diety, pokrzywa, skrzyp polny, witaminy i minerały 80 kapsułek
  • GAL, TRAN- Suplement diety, naturalne witaminy A i D oraz kwasy OMEGA-3, 100 kapsułek
  • Jelfa, Calcium Pantothenicum, tabletki- znane i lubiane nawet przez moje cebulki.


Uff to by było na tyle :) Używacie podobnych kosmetyków? Co mogłybyście mi polecić jako 100% pewniak dla włosów bardzo porowatych i zniszczonych?

A teraz mała niespodzianka, a raczej uchylenie rąbka niespodzianki! 
Miałam zrobić rozdanie dopiero gdy liczba obserwatorów osiągnie magiczną, okrąglutką liczbę 50, jednak nie mogę się doczekać i już jutro ukaże się rozdaniowy post

PS. Miałam niepowtarzalną okazje poczuć się jak prawdziwy grafik :D


Pozdrawiam cieplutko
Cytryna

36 komentarzy:

  1. biosilk nie ma alkoholu w skladzie?chyba ma denaturyzowany wiec nie uzywalabym, za to jedwab chi nie ma wysuszaczy wiec polecam :) jestem 50tą obserwatorka ;ddd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie! :D Tzn. faktycznie 50! A co do biosilku, słyszałam już, że ma alkohol, ale mam do niego wielki sentyment :)

      Usuń
    2. ja raz kupiłam jedną buteleczkę biosilka daawno temu i nie dawal spektakularnych efektow tylko najpierw wygladzenie a potem przesusz :/

      Usuń
    3. Wezmę sobie to co mówisz do serca, nie wiązałam nigdy stanu moich włosów z jedwabiem.

      Usuń
  2. Ja już tak ostro pół roku zapuszczam i spektakularnych efektów nie mam ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem Cię, ja tak na życie to zapuszczam równiutko rok.. I mam wrażenie, że moje włosy są stworzone do maksymalnie takiej długości jaką mam aktualnie.

      Usuń
  3. A może spróbuj masek i odżywek z sklepów fryzjerskich? Są dużo tańsze niż marketowe np 1000ml kosztuje nawet 16zł (joanna z jedwabiem) a działania identyczne jak np. pantene gdzie za małą odżywkę już wołają 10zł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ta proteinowa maska z Kallosa była odkryta u fryzjera :D Do drogerii jednak zawsze bliżej i zanim dojdę do fryzjerskiego już stojeę w Rossmanie z koszykiem odzywek z reklam.

      Usuń
  4. Moje rosną za szybko, ale potrzebują wzmocnienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz zatem dużo szczęścia:) Ja muszę wciaż walczyć o kazdy minimetr :)

      Usuń
  5. ja zapuszczam już włosy od 2 lat, ostatnio mam wrażenie jakby nie rosły, może to taki efekt przejściowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może część się wykrusza? Tak jest np. umnie.

      Usuń
  6. Tyle produktów na jeden krótki miesiąc? ;) ja ostatnio im mniej daje swoim włosom tym są ładniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Część jest jeszcze z poprzednich miesięcy :) zobaczę co uda się zdenkować :)

      Usuń
  7. Wyróżniłam Cię w TAGu Liebster Blog :) zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Kurczę, nie wiem kiedy uda mi się odpowiedzieć na te wszystkie pytania.

      Usuń
  8. TEŻ ZAPUSZCZAM WŁOSY.FAJNY POST!

    OdpowiedzUsuń
  9. trzymam kciuki, sama biore w tym udział :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zostałaś nominowana do Liebster Blog :)

    OdpowiedzUsuń
  11. a mi wychodzą i są pozbawione blasku;(

    dołączyłam do ciebie i zapraszam do dołączenia do mnie: adia19888.blogspot.com

    pozdro adia1988:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie my posiadaczki wychodzących i matowych włosów jesteśmy na najdłuższej drodze do idealnych włosów ale wierzę, że to się uda!

      Odpisałam też u Ciebie na blogu :)

      Usuń
  12. masz wspaniałego bloga! więc będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i go zaobserwujesz ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje włosy chyba nigdy nie urosną mimo wielu zabiegów ;(
    Dodaję do obserwowanych ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezła akcja też wzięłam się ostro za zapuszczanie więc kibicuje ci uda nam się

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja swoje włosy rozpuszczałam 4 lata i nawet nie wiem kiedy zdążyły tak szybko urosnąć,mimo to ze obcinałam regularnie co 2 miesiące rosły jak szalone.Nie wyobrażam sobie teraz siebie w krótkich włosach :)Świetny post i bardzo przydatne porady,serdecznie zapraszam do siebie w wolnej chwili.Obserwujemy?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TO jesteś szczęściarą :) Chociaż 4 lata ehh to aż ciężko sobie wyobrazić :D JA chciałabym efekty zauważyć teraz zaraz.

      Usuń
  16. Czy ja jestem jedyną osobą, którą babydream uczula i wysusza skalp? :P
    Ech moje włosomaniaczki! Ostatnio działają na mnie najlepiej produkty Alterry i Choisee (olejek do włosów!!!!!♥♥♥) z http://sklepsamuel.pl
    Wspomagam się też herbatką ze skrzypu i ... lubię jej smak ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi nie wysusza :) jest tak delikatny, że muszę go sporo wylać, żeby się upewnić czy cokolwiek umył:)

      Też lubię pić skrzyp :)

      Usuń
  17. Ja równiez jestem w trakcie "zapuszczania" niestety trwa to juz od ponad roku, włosy nadal krótkie(poprostu słabo rosną) dzielnie i wytrwale noszę tę samą fryzurę w której mi jest najlepiej-a jak rozpuszcze włosy to wyglądam jak "księżyc w pełni"-masakra!
    Zapuszczanie to nie taka łatwa sprawa ale Twój plan działania mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz. Każdy wpis jest dla mnie ważny, zawsze staram się odpisać i odwiedzać Wasze blogi :)