Witam Kochane! Oto ja i moje włosy :D Wiem, że można nimi dzieci straszyć przed rozjaśnianiem ( a na pewno ich stanem), myślę już o powrocie do brązu, bo na tych zdjęciach zobaczyłam jak się przerzedziły. Tego dnia nie suszyłam ich suszarką, jedynie rozczesałam trochę kiedy były jeszcze wilgotne i drugi raz do zdjęcia, chyba nawet nie użyłam jedwabiu bo się skończył. Przepraszam też za pogniecioną bluzkę.
|
Z fleszem, kolor zakłamany. |
PS. Nikomu nie polecam kąpieli rozjaśniających o czym napiszę jutro skoro już sobie przypomniałam :|
Edit: Nie chciałam wyjść na fałszywie skromną, czy łasą komplementów. Moje włosy naprawdę zniszczyło rozjaśnianie. Jako dowód załączam zdjęcie z czerwca :) kiedy włosy nadal pozostawiały wiele do życzenia, ale nie były tak połamane i wysuszone od połowy długości, a przede wszystkim nie wypadały jak szalone przy każdym dotknięciu.
|
Czerwiec 2012, stan przed radykalnym rozjaśnieniem. |
|
Październik 2012, z fleszem, kolor bliski prawdziwemu |
Jak widać widać odrost :) Marzę żeby włosy sięgały do dolnej krawędzi ostatniego zdjęcia już w sierpniu, na kiedy mam zaplanowany ślub.
A jaka jest Wasza wymarzona długość? A może już ją osiągnęliście?
Trzymajcie za mnie kciuki, bo ja za Was też trzymam !
Pozdrawiam Cytryna
Nie wyglądają przecież tak źle, a nawet są całkiem ładne :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Na pewno będą idealne w dniu ślubu :)
Bo nie dołączyłam zdjęcia tych, które zostają na podłodze, w łazience itd. Ich stan jest fatalny, mam nadzieje, że nie wyłysieje.
UsuńCzekam na post o kąpieli rozjaśniającej. :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu:
http://immortalstyle.blogspot.com/
Masz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włosy, nie wiem po co to narzekanie...
OdpowiedzUsuńBo ja wiem jak jest na żywo. Zdjęcia przekłamują, nie pokazuja ile ja wkładam w nie wysiłku a jak one się odpłacają, wypadają, łamią, rozdwajaja, przetłuszczają, żółkną... Mogłabym wymieniać bez końca. Cieszy mnie, że może jednak inni tego mogą nie zauważyć.
Usuńwłosy wygladaja bardzo dobrze, przynajmniej na tych zdj.
OdpowiedzUsuńrozjaśnianie bardzo niszczy włosy, dlatego ciemniejsze farby są trochę lepsze;)
OdpowiedzUsuńpiękny ten kolor na pierwszym i trzecim zdjęciu ! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;* Nie widać go na co dzień, jedynie przy fleszu :)
UsuńHuhu, czyli jeszcze trochę czasu na zapuszczenie jest, dasz rady! Też zapuszczam do ślubu, ale zabrałam się za to dużo wcześniej (fakt mam dużo krótsze włosy niż Ty), ale Tobie już niewiele zostało :) trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;* Tobie się uda prędzej niż mi, bo widać, że masz naprawdę zdrowe włosy :)
Usuńto z zapisywaniem co się zjadło to chyba nie u mnie było :D
OdpowiedzUsuńladne wlosy, jak na moje standardy to sa juz dluuugie:)
OdpowiedzUsuńTwoje słowa to balsam na moje włosy:D Dziękuję ;*
Usuńjuż wszystko rozumiem ;))
OdpowiedzUsuńPs. nie myślałaś może o usunięciu weryfikacji obrazkowej z komentarzy? :)
Ja mam włosy do łopatki, chciałabym kiedyś zapuścić do pasa:)
OdpowiedzUsuńod razu milej ;) Swoją drogą - zapomniałam napisać, że masz piękne, długie i zdrowe(!) włosy ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy :)). Nie napisałaś nic czy prostujesz więc podejrzewam że nie - gratuluję prościutkich włosów, pozdrawiam ;]
OdpowiedzUsuńTwoje podejrzenia są jak najbardziej słuszne:) porzuciłam prostownicę jakieś pół roku temu.
UsuńŁadny masz kolor włosów, skoro już są rozjaśnione to po co je przyciemniać, co ? :P
OdpowiedzUsuńŻeby były o ciupinkę zdrowsze :D i nie kusiłoby tak do rozjaśniania odrostów
UsuńKolor na pierwszym zdjęciu - rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńmycie zębów to chyba u większości dzieci znienawidzona, przymusowa czynność :D
OdpowiedzUsuńPiękne masz włoski - blondyneczka :)
OdpowiedzUsuńI tak masz włosy ładne mimo rozjaśniania, naprawdę. Mówisz ze są przerzedzone - nic podobnego, wyglądają dobrze... to ja nie mam połowy kłaków na głowie przez prostownicę :( Twoje włosy wizualnie są super, chociaż faktycznie w czerwcu wyglądały lepiej.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie miłe słowa:)
OdpowiedzUsuńPiękny stan i kondycja włosów :) Sprawiają wrażenie takich miłych w dotyku, śliskich i grubych:) Masz je tak naturalnie,czy lekko prostujesz?:) Osobiście wydaje mi się, że ciekawie wyglądają po rozjaśnianiu (te złote niteczki gdzie nie gdzie :D). Ale oryginalny kolor tez ladny:)
OdpowiedzUsuń